O Nas
Dwie dusze, jedna historia – Wasze wspomnienia
w naszych kadrach
Wasze wyjątkowe momenty w naturalny i pełen emocji sposób.
Natalia
Cześć!
Z tej strony Natalia. Sztuka i fotografia to moje wielkie zamiłowanie od najmłodszych lat. Odkąd dorwałam po kryjomu aparat mojego brata, tak jestem wierna fotografii.
Lata temu zaczynałam od robienia sesji koleżankom, a dzisiaj jestem fotografem ślubnym, tworzę dla Was z Bartkiem wspomnienia na lata. Co ciekawe, nigdy nie wiązałam z fotografią swojej przyszłości, traktowałam to tylko jako zajawkę.
Ba! Nawet byłam na jednym weselu z moim bratem (fotografia w tej rodzinie ma ważne miejsce). Po nim powiedziałam: „Nigdy więcej!”. Tymczasem od paru dobrych lat jestem związana ze ślubami i to nie
z przymusu 😛
Jak to się stało?
Moje losy w pewnym czasie znowu pokrzyżowały się z fotografią ślubną, a kiedy raz dostałam zlecenie, a Bartek miał nagrać tylko kilka ujęć, robiliśmy zdjęcia razem i cóż okazało się, że praca razem to
coś dla nas. Dopełniamy się stylami i tak w 2018 postawiliśmy na swoje. Kolorowe Wspomnienia to nasze wspólne dziecko.
Moje serce należy do portretów — zachwycam się oczami, które mówią wszystko. Spojrzenia, które udaje mi się uchwycić na zdjęciach, są dla mnie prawdziwą inspiracją. Nie ma dla mnie reportażu ślubnego bez portretów.
Uważam, że każda kobieta powinna czuć się pięknie podczas swojego dnia. Media bombardują nas nierealnymi wzorcami, a piękno jest w każdej z nas. Oczywiście nie zapominam o mężczyznach, ale nie oszukujmy się Panowie + garniak to już sukces.
Ps. Ciekawostka o mnie. Moja praca licencjacka dotyczyła rebrandingu marki… Nikon, tej samej z której mamy nasz sprzęt.
Bartek
Cześć! Tutaj Bartek — druga połowa duetu ślubnego – Kolorowe Wspomnienia.
Moja fotografia to połączenie pasji do technologii i sztuki filmowej, które przekształciłem w pasję do uchwycania magii w reportażu ślubnym. Mój start w świecie fotografii towarzyszył Natalii, gdy pracowaliśmy dla innych.
Początkowo skupiałem się na filmowaniu ślubów, podczas gdy Natalia robiła zdjęcia. Jednak z czasem odkryliśmy, że nasze style doskonale się uzupełniają i razem tworzymy spójne, niezapomniane reportaże ślubne.
Fotografia ślubna to dla mnie wyjątkowe wyzwanie. Uwielbiam uchwycić te chwile wzruszenia, radości miłości, które płyną w powietrzu podczas ceremonii zaślubin. Czasami aż za bardzo wczuwam się w przebieg tego dnia. Płaczę ze śmiechu i ledwo łapię powietrzę, na szczęście na momenty mojego oderwania od rzeczywistości jest Natalia, która panuje nad sytuacją (ona płacze jak obrabia zdjęcia, ale do tego się nie przyzna).
Choć moje korzenie tkwią w filmie, fotografowanie stało się moją drugą naturą. Uwielbiam pracować w duecie z Natalią, nasze różnorodne punkty widzenia sprawiają, że nasze reportaże ślubne są unikalne i pełne różnorodności. Jestem typem reportażysty, wyszukuje kadry, staram się uwiecznić każdy moment wesela i zwracać uwagę na szczegóły.
Oprócz fotografii uwielbiam majsterkować i poznawać najnowsze technologie. W wolnym czasie często oddaję się w gry komputerowe, które pozwalają mi się zrelaksować, ale co ciekawe często znajduję w
nich inspirację.
Ciekawostka o mnie. Interesują mnie militaria. Ktoś by stwierdził, jakie ma to powiązania z fotografią ślubną? Kiedy dzieje się jakiś moment decydujący: pierwszy taniec, dynamiczne pozy, strzelam serią zdjęć. Nie
zliczę, ile razy od par usłyszałem, że „jadę serią jak z karabinu”.
Nasza pasja
Plener Ślubny za Granicą to dla nas Fantastyczna Przygoda!
Nie możemy nie wspomnieć o naszej drugiej wspólnej pasji, czyli zamiłowaniu do podróży! Z tego powodu nie pracujemy tylko na terenie Tarnowa i okolic, ale również często bywamy w Krakowie, Rzeszowie, Kielcach i Lublinie. Czujemy się jak ryba w wodzie nie tylko w Małopolsce, ale również na Podkarpaciu, chociaż ostatnio coraz bliższy jest nam również województwo świętokrzyskie i lubelskie Jesteśmy ciekawi świata, uwielbiamy poznawać inne kultury, kosztować nowe potrawy i odkrywać kolejne, piękne miejsca! Nieodłącznym towarzyszem naszych wypraw jest aparat, z którym nie rozstajemy się nawet w czasie wolnym. Zrealizowaliśmy już kilka sesji zagranicznych, plener w Dolomitach, nad jeziorem Como, w urokliwej Wenecji, w Wiedniu, Słowacji, czy słonecznej Majorce. Te miejsca nie są nam obce. Jeżeli jesteście zainteresowani taką formą pleneru ślubnego to możemy Wam pomóc w jego organizacji.
My w pracy jako Fotografowie Ślubni
Oto przed Wami backstage pracy fotografa ślubnego. Zdarza nam się uchwycić siebie nawzajem na zdjęciach. Nie zawsze są one iście instagramowe, ale za każdym razem bawią! Mamy ogromną słabość do zwierząt, nie odpuścimy sobie ich pogłaskania 😀
